Aktualności

Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o ochronie managera przez wyzbycie się majątku i ubezpieczenia.

Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o ochronie managera przez wyzbycie się majątku i ubezpieczenia.

22 listopada, 2021 0 komentarzy

Ochrona majątku przez wyzbycie

Jako metodę ochrony wszelkich (potencjalnych) dłużników, w tym managerów wskazuje się przeniesienie ich majątku na inne osoby, aby ewentualni wierzyciele nie byli w stanie do niego sięgnąć. W tym celu zawiera się np. umowy darowizny, sprzedaży lub intercyzy (małżeńskie umowy majątkowe). Co do zasady, takie zabezpieczenie jest wykonalne, ale nadspodziewanie często okazuje się nieskuteczne oraz wiąże się z wysokimi kosztami. Oprócz tego stan, w którym manager nie ma istotniejszego majątku może być niekomfortowy.

Małżeńskie Umowy Majątkowe

Należy mieć świadomość, że sama w sobie intercyza modyfikuje małżeński ustrój majątkowy (np. przez ustanowienie rozdzielności majątkowej, rozszerzenie, zawężenie wspólności), nie przesuwając już istniejących dóbr między majątkami męża, żony, ani nie zmieniając zasad odpowiedzialności za powstałe dotychczas zobowiązania. Przykładowo przy ustanowieniu rozdzielności majątkowej zgromadzony majątek wspólny, nadal taki pozostaje, zmienia się tylko rodzaj wspólności. W wielu opracowaniach powtarza się, że małżeńska umowa majątkowa działa tylko na przyszłość. Oczywiście, zasadniczo nie ma przeszkód by przy intercyzie dokonać przeniesień między majątkami. Z tym, że wymaga to wyraźnej regulacji. O możliwości obrony wierzycieli przed konsekwencjami takich transferów mowa w kolejnych akapitach.

Co więcej, skuteczność powołania się małżonka na intercyzę zależna jest od tego, czy przed powstaniem stosunku prawnego, z którego wynikła należność, wierzycielowi był znany fakt zawarcia intercyzy oraz jej rodzaj (czyli w uproszczeniu jaki ustrój wprowadza) (Wyrok SN 15.05.2008 I CSK 541/07, Uchwała SN z 03.04.1980 III CZP 13/80). Dotyczy to zarówno zobowiązań wynikających z umów jak i innych zdarzeń prawnych w tym czynów niedozwolonych (G.Jędrejek, Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz aktualizowany art. 471 pkt. 2, odmiennie A. Dyoniak, Zakres swobody zawierania małżeńskich umów majątkowych, ich skuteczność i funkcjonowanie w praktyce społecznej Studia Prawnicze 1-2 /1984 str. 86 i n).

Zatem zapobiegliwy manager powinien zawiadamiać wszystkich swoich potencjalnych wierzycieli o zawarciu intercyzy i jej rodzaju. Może być to bardzo liczne grono, do którego ciągle dochodzą nowe podmioty. Na dodatek zidentyfikowanie niektórych potencjalnych wierzycieli nieraz nastręcza trudności lub jest niemożliwe. Ze względów dowodowych warto zadbać o pisemne potwierdzenie otrzymania takiej informacji w określonej chwili. Na szczęcie dla członków kadry kierowniczej istnieje kilka sytuacji, w których zawiadomienie o umowie i jej rodzaju nie wpływa na jej skuteczność wobec wierzycieli. Egzemplifikację stanowią zobowiązania podatkowe oraz z tytułu składek na ubezpieczenie społeczne. Ordynacja podatkowa kwestię zakresu egzekucji reguluje odmiennie od prawa cywilnego (M Jasińska Komentarz do wybranych przepisów Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego Art 471 pkt. 11). Osobno została uregulowana także kwestia skuteczności małżeńskiej umowy majątkowej w razie upadłości. Jeśli wniosek o ogłoszenie upadłości dłużnika złożono przed upływem 2 lat od zawarcia umowy ustanawiającej rozdzielność majątkową małżonków lub ograniczającej wspólność małżeńską, to wspomniana umowa pozbawiona jest wpływu na objętość masy upadłościowej po dłużniku-małżonku. Gdy z wpisu do księgi wieczystej wynika przynależność określonych dóbr do majątku wspólnego małżonków lub majątków osobistych, to wymóg wiedzy o intercyzie i jej rodzaju jest spełniony (J.Ignatowicz, M.Nazar Prawo rodzinne str. 321, Nb. 511). Tak samo nikt nie może zasłaniać się nieznajomością ogłoszonych wpisów do Krajowego Rejestru Sądowego odnośnie zawarciu małżeńskiej umowy majątkowej przez wspólnika spółki osobowej prawa handlowego (np. jawnej, partnerskiej). czy powstaniu rozdzielności majątkowej między takim wspólnikiem a jego małżonkiem. Wyjątek stanowią  małżeńskie ustroje majątkowe akcjonariuszy spółek komandytowo-akcyjnych. Ponadto zastrzec należy, że skoro KRS nie wskazuje rodzaju umownej wspólności małżeńskiej (ograniczona lub rozszerzona) to skuteczność powołania się na wspólnika spółki osobowej lub jego małżonka zależny od poinformowania potencjalnych wierzycieli o rodzaju umowy, chyba, że małżeńska umowa majątkowa ustanawia rozdzielność majątkową (J. Pawliczak (w:) K.Osajda (red.) Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy. Komentarz art. 471 pkt.23-23.3). Wzmianki dotyczące tego w jakim małżeńskim ustroju majątkowych pozostaje osoba fizyczna prowadząca indywidualną działalność gospodarczą widoczne są w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. Jednakże w analizowanym kontekście ich znaczenie jest inne niż wpisów w KRS czy Księgach Wieczystych, albowiem nie istnieje żaden przepis wprowadzający fikcję prawną powszechnej znajomości informacji zamieszczonych w CEIDG czy nawet takowe domniemanie (G.Jędrejek, Kodeks…j.w. art. 471 pkt. 3). Co więcej w tym rejestrze ujawnia się jedynie istnienie bądź ustanie małżeńskiej wspólności majątkowej, a nie rodzaj intercyzy (A.Urbańska, Centralna Ewidencja Informacji o Działalności Gospodarczej i Krajowy Rejestr Sądowy – skuteczne rejestry umów majątkowych małżeńskich? Rodzina i Prawo 23/2012 str.56-57). Zatem ta ostatnia manifestacja nie przesądza o wiedzy wierzycieli.

Przenoszenie składników majątku

Czynność prawna (np. umowa darowizny, sprzedaży) przenosząca aktywo dłużnika na inna osobę może być uznana za bezskuteczną względem wierzyciela. W uproszczeniu oznacza to, że wierzyciel będzie uprawniony do prowadzenia egzekucji z przedmiotu, który ktoś inny nabył od dłużnika w drodze czynności prawnej. Uzyskaniu takiego rezultatu służy przeważnie skarga pauliańska. Wprawdzie skorzystanie z niej przez wierzyciela na ogół uznaje się za trudne, głównie ze względów na konieczność wykazania zaistnienia jednocześnie kilku skomplikowanych przesłanek. Niekiedy dowieść trzeba między innymi, że zobowiązany działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli, a osoba trzecia o tym wiedziała lub przy zachowaniu należytej staranności mogła się dowiedzieć. Niemniej jednak uznawanie transakcji za względnie bezskuteczną nie stanowi ewenementu. Ponadto zdarzają się przypadki, gdy czynność prawna dłużnika staje się bezskuteczna z mocy prawa. Jest to charakterystyczne dla postępowań upadłościowych czy restrukturyzacyjnych.

Oprócz tego pewne szanse dla wierzycieli stwarza wykazanie, że czynności prawnych przez które dłużnik zbywa lub obciąża swoje dobra są pozorne, a przez to nieważne. W uproszczeniu pozorność zachodzi, gdy jedna strona składa oświadczenie bez zamiaru wywołania skutków prawnych, a adresat akceptuje taki stan rzeczy. Celem opisanego postępowania jest wywołanie u osób trzecich przeświadczenia, że czynność prawna w rzeczywistości miała miejsce (B.Lewaszkiewicz-Petrykowska Wady oświadczeń woli str. 55). Udowodnienie tej wady oświadczenia woli jest jeszcze trudniejsze od wykazania przesłanek skargi paulińskiej (M.Pyziak-Szafnicka Ochrona wierzyciela w razie niewypłacalności dłużnika, Studia Prawnicze 1–4/1996 str.16, odmiennie M.Jasińska Skarga pauliańska. Ochrona wierzyciela w razie niewypłacalności dłużnika. Art. 527–534 KC str.61), ale dopuszczalność powołania się na pozorność nie jest limitowana żadnym terminem w przeciwieństwie do skargi pauliańskiej. W świetle powyższych rozważań nie ulega wątpliwości, że skuteczność zabezpieczenia majątku przez przeniesienie go na inne podmioty zależy w znacznej mierze od tego kiedy owy transfer zostanie dokonany. Wiele osób przekonanych jest, że do uniknięcia odpowiedzialności wystarczy by przesunięcie miało miejsce przed powstaniem zobowiązania. Jednakże sprawa jest znacznie bardziej złożona niż się może wydawać Ze skargi pauliańskiej mogą skorzystać także wierzyciele, których wierzytelności powstały po dokonaniu przesunięcia majątkowego przez czynność prawną, o ile dłużnik w chwili dokonywania tej czynności powinien się liczyć, z tym, że może mieć w przyszłości wierzycieli, a transakcja jest w stanie zniweczyć ich zaspokojenie, choćby w części (Wyrok SN z 07.02.2008 V CSK 434/07). Kolejność dokonania czynności prawnej dłużnika z osobą trzecią i powstania wierzytelności nie ma większego znaczenia przy dowodzeniu pozorności. Może być także obojętna dla zaistnienia bezskuteczność względem masy upadłościowej.

Warto mieć także świadomość kosztów przenoszenia aktywów. Ich wysokość zależy od wielu czynników, a w szczególności od rodzaju czynności, wartości i rodzaju transferowanych dóbr, tego kim są dla siebie strony transakcji, statusu podatnika VAT. Przykładowo dokonanie darowizny nieruchomości o wartości 1 MLN PLN na rzecz małżonka czy syna to koszt bliski 6 500 PLN. Natomiast taksa notarialna, podatek od spadków i darowizn i inne koszty przy obdarowaniu osoby niespokrewnionej ani spowinowaconej, ani będącej małżonkiem rodzeństwa, zstępnych, pasierba, małżonkiem rodzeństwa małżonka czyli np. konkubenta nieruchomością wycenianą na 1 MLN PLN wyniosą nieco ponad 200 000 PLN. Oprócz tego w grę wchodzi dodatkowo opodatkowanie VAT według stawki 23%. Natomiast sprzedaży takiej nieruchomości towarzyszyć będą wydatki nie mniejsze niż 22 000 PLN, oprócz ceny. Niekiedy sumę powiększy dodatkowo podatek od wartości dodanej oraz dochodowy. Warto dodać, że zapłacone daniny czy taksa notarialna nie ulegają zwrotowi jeśli wymienione czynności staną się względnie bezskuteczne. Przy pozorności ta kwestia zależy od  kilku okoliczności, a zwłaszcza od tego o jaki podatek chodzi.

Nie powinno ujść uwadze, że zawarcie intercyzy ustanawiającej rozdzielność majątkową oraz przetransferowanie wszystkich aktywów na małżonka managera wcale nie musi raz na zawsze zabezpieczyć majątek przed długami. Zakładając, że członek kadry kierowniczej będzie na ogół zarabiać więcej niż wydawać, z upływem lat skumuluje w swoim majątku osobistym znaczne środki, które narażone będą na egzekucję roszczeń wynikających z odpowiedzialności managerskiej. W pewnym stopniu ten efekt można minimalizować np. przez przeznaczanie zarobków zarządzającego na bieżące potrzeby rodziny, oraz odkładanie dochodów jego małżonka jako oszczędności, ale trudno go całkowicie uniknąć. Dlatego istotna jest systematyczna kontrola i przenoszenie aktywów.

Zdarza się, że wyzbywający się majątku przekonani są, że nawet po przeniesieniu dóbr na inne osoby będą mogli o nich decydować oraz z nich korzystać, skoro nabywca jest dla nich osobą bliską. Niekiedy rzeczywistość okazje się zupełnie inna. Stosunki międzyludzkie z czasem mogą się pogarszać, sytuacja prawna osoby która rozdysponowała swój majątek na bliskich może być nie do pozazdroszczenia. Bez względu na małżeński ustrój majątkowy, zasadniczo każdy z małżonków ma prawo do korzystania z mieszkania i sprzętów domowych należących do drugiego małżonka (Wyrok SA w Białymstoku z 9.12.2010 I ACa 565/10). Przy czym wskazuje się, że to uprawnienie dotyczy wyłącznie jednego domu, w którym mąż i zona mają zamieszkiwać razem (T.Sokołowski Uwagi do projektowanej regulacji stosunków majątkowych między małżonkami Kwartalnik Prawa Prywatnego 1/2001 str. 143 i n.). Nieco upraszczając, można mieszkać u męża czy żony dopóki trwa małżeństwo. Osoba przekazująca majątek w formie darowizny wyposażona jest jeszcze w kilka innych środków prawnych, ale i tak nie można ich porównywać z położeniem właściciela. Kodeks Cywilny przewiduje możliwość odwołania wykonanej darowizny, ze względu na rażącą niewdzięczność obdarowanego. Jednakże zastosowanie tej instytucji ogranicza się do wyjątkowych sytuacji. W praktyce rażącą niewdzięczność beneficjenta darowizny stwierdza się głownie w przypadku popełnienia przez obdarowanego umyślnego przestępstwa przeciwko darczyńcy lub nieudzielenia mu pomocy w chorobie. Jeśli po wykonaniu darowizny darczyńca popadnie w niedostatek, obdarowany ma obowiązek w granicach istniejącego jeszcze wzbogacenia alimentować darczyńcę albo wypełniać ciążące na nim obowiązki alimentacyjne. Dochodzi to tego znacznie rzadziej, niż się może zdawać przynajmniej z dwóch względów. Odpowiedzialność obdarowanego dotyczy tylko stanu niedostatku powstałego po wykonaniu darowizny a nie przez dokonanie tej czynności. Szczególnie w starszej literaturze nie brakuje zwolenników tezy, że wspomniany obowiązek jest subsydiarny względem świadczeń alimentacyjnych należnych na podstawie Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego (L. Stecki, Umowa darowizny str. 156 odmiennie M. Safjan, (w:) K.Pietrzykowski (red.) Kodeks Cywilny Tom II Komentarz. art. 450–1088, art. 897 Nb. 3). Darczyńcy nie powinni raczej pokładać nadziei w poleceniach przy umowie darowizny, ani postanowieniach nakazujących obdarowanemu określone postępowanie, ze względu na istotne wątpliwości co do zakresu dopuszczalności takich zastrzeżeń oraz ich egzekwowania na drodze sądowej.

Nieco inaczej interes zbywcy zabezpiecza ustanowienie na przedmiocie darowizny służebności mieszkania albo zawarcie umowy dożywocia na rzecz zbywcy lub jego bliskich, Wspominane prawa dotyczą jedynie nieruchomości. Upraszczając uprawnienia beneficjenta służebności mieszkania są podobne jak najemcy z tą różnicą, że służebność mieszkania nie musi wiązać się z żadnymi opłatami na rzecz właściciela. Natomiast dożywcie, to umowa mająca zapewnić osobie fizycznej utrzymanie do końca życia w zamian za przeniesie na osobę zobowiązującą się do tego własności nieruchomości. W zależności od treści uzgodnień stron, utrzymanie może przybrać różne formy. Jeśli nie umówiono się inaczej nabywca nieruchomości zobowiązany jest do przyjęcia dożywotnika jako domownika, dostarczania mu wyżywienia, ubrania, mieszkania, światła, opału, zapewniania mu pomocy i pielęgnacji w chorobie. Służebność mieszkania czy prawo dożywocia zasadniczo istnieją niezależnie od tego kto jest właścicielem nieruchomości, co dodatkowo wzmacnia pozycję uprawnionych. Wiele osób uważa, że obciążenie nieruchomości wymienionymi prawami zniechęca wierzycieli do egzekucji z tego przedmiotu. Jednakże w rzeczywistości sprawa wygląda nieco inaczej. Uzyskanie orzeczenie o bezskuteczności umowy darowizny z ustanowieniem służebności czy dożywocia względem wierzyciela odnosi się także do samej służebności mieszkania czy prawa dożywocia, chociaż w tym pierwszym przypadku jest to pogląd dyskusyjny (aprobująco Wyrok SN z 14.11.2012 II CSK 206/12 w odmiennym kierunku Postanowienie SO w Suwałkach z 30.04.2020 I Ca 38/20). Zresztą zawarcie umowy dożywocia, w której dożywotnikiem będzie manager czyli osoba zdolna do pracy nie wymagająca opieki może wskazywać na zamiar pokrzywdzenia wierzycieli. Oprócz tego szansę dla wierzycieli wyzbywającego się nieruchomości stanowi wykazanie nieważności obciążenia ze względu na pozorność. Niemniej jednak istnienie służebności mieszkania czy prawa dożywocia może zapobiegać kierowaniu egzekucji do obciążanej nieruchomości przez wierzycieli nabywcy tego dobra.

Ponadto zbywanie składników majątku przez dłużnika w razie grożącej mu niewypłacalności lub upadłości stanowi przestępstwo, o ile w wyniku takiego postępowania wierzyciel nie będzie mógł się zaspokoić. Karalności nie wyłącza fakt, że czynność przenosząca prawa do dóbr dłużnika okaże się nieważna (J. Potulski (w:) R.Stefański (red.) Kodeks Karny Komentarz Art 300 Nb.11. M.Kulik (w:) M.Mozgawa (red.) Kodeks karny. Komentarz aktualizowany Art 300 Pkt.3) lub zostanie orzeczona jej bezskuteczność). Przedmiotem kontrowersji jest czy odpowiedzialność karną za ten czyn zabroniony może ponosić dłużnik nie prowadzący działalności gospodarczej (więcej K.Buczkowski Przestępstwa na szkodę wierzycieli (art. 300–302 k.k.) – wybrane aspekty praktyki ścigania Prawo w działaniu Sprawy Karne 16/2013 str.109-111).

Ubezpieczenia zarządzających

Wartym rozważenia rozwiązaniem jest także objęcie managerów ochroną ubezpieczeniową. Ubezpieczenia odpowiedzialności kadry zarządzającej na tle innych form zabezpieczenia wyróżniają się tym, że mogą przynosić korzyści także poszkodowanym. Wprawdzie finansowanie kosztów obrony członków kadry kierowniczej redukuje szansę na pociągnięcie ich do odpowiedzialności, ale jeśli odszkodowanie okaże się należne, to polisa umożliwi jego wyegzekwowanie. Istnieje wiele produktów ubezpieczeniowych bliżej lub dalej związanych z odpowiedzialnością zarządzających, jednakże w omawianym kontekście prymarne znaczenie ma ubezpieczenie D&O. Przy czym zastrzec należy, że każdy z oferentów proponuje pokrycie w nieco innym kształcie, a na dodatek istnieje sporo opcji konfiguracji. Co więcej zwykle zakres ochrony modyfikują także  klauzule konstruowane przez brokerów. Dlatego uwagi zawarte w kolejnych akapitach opierać się będą na uproszeniach.

Nazwa D&O wywodzi się od angielskiego directors and oficers. Prób stworzenia polskiego odpowiednika jest bardzo wiele. Najczęściej umowa nazywana jest ubezpieczaniem odpowiedzialności cywilnej zarządu spółki kapitałowej. Jednakże w dzisiejszych czasach jest to określenie nieadekwatne z wielu względów. Po pierwsze, z ochrony może skorzystać cały szereg osób spoza zarządu. Po drugie, pokrycie nie ogranicza się wyłącznie do spraw cywilnych. Po trzecie, z dobrostanu ochrony ubezpieczeniowej mogą korzystać także podmioty inne niż spółki z.o.o czy akcyjne, proste spółki akcyjne.

Zakres podmiotowy zasadniczo rozciąga się na wszystkich managerów, niezależnie od tego czy wchodzą w skład organów. Sama anglojęzyczna nazwa wskazuje, że produkt dedykowany jest zarządzającym różnych szczebli. Ubezpieczonymi są zwykle także prokurenci, główni księgowi, członkowie Rady Nadzorczej czy Komisji Rewizyjnej. W zależności od OWU chronieni bywają także likwidatorzy, pełnomocnicy nie będący prokurentami. Sporadycznie można spotkać się z pokryciem obejmującym prawników wewnętrznych, założycieli, wspólników. Nieco upraszając w gronie ubezpieczanych znajdują się zwykle także managerowie delegowani do pełnienia funkcji w podmiocie zewnętrznym. Ochrona może dotyczyć zarówno osób zatrudnionych na podstawie umów o pracę, kontraktów managerskich czy świadczących usługi w ramach działalności gospodarczej (B2B). Ponadto do ubezpieczonych należą także : współmałżonkowie, partnerzy życiowi i spadkobiercy wyżej wymienionych w zakresie w jakim mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności za skutki nieprawidłowości przy pełnieni funkcji kierowniczych przez swoich bliskich. Standard polskiego rynku stanowi polisa strukturalna obejmująca obecnych, byłych, przyszłych członków kierownictwa danej organizacji bez wskazywania imiennie osób objętych ochroną. W ten sposób ochrona dynamicznie dostosowuje się do zmian kadrowych. Zasadniczo ubezpieczającym czyli stroną umowy z zakładem ubezpieczeń i podmiotem obowiązanym do zapłaty składki jest sama organizacja, a ubezpieczonymi (czyli w uproszczeniu podmiotami objętymi dobrostanem ochrony ubezpieczeniowej) jej funkcjonariusze. Jednakże wycinkowo pokrycie ubezpieczeniowe rozciąga się także na osobę prawną. Dotyczy to z reguły emisji papierów wartościowych, odpowiedzialności solidarnej z członkiem kierownictwa, naruszenia praw pracowniczych. Chronione mogą być także podmioty zależne ubezpieczającego i ich władze, w tym nawet organizacje, które uzyskały taki status w trakcie okresu ubezpieczenia.

Jak już wspomniano polisa D&O nie jest dedykowana wyłącznie dla spółek kapitałowych, ale także dla spółdzielni, stowarzyszeń, fundacji oraz spółek komandytowych i komandytowo akcyjnych, których komplementariuszem jest spółka kapitałowa. Podobieństwo prostej spółki akcyjnej do spółek z.o.o czy akcyjnych wskazuje, że ubezpieczenie D&O  może być oferowane także podmiotom tego rodzaju. Niestety produkt nie jest przeznaczony większości spółek osobowych czyli na przykład spółkom cywilnym czy jawnym.

Omawiana umowa ma złożony charakter, obejmuje odpowiedzialność cywilną managerów, ale także zapewnia pokrycie administracyjnych kar pieniężnych nakładanych na zarządzających oraz koszów obrony w różnorakich postępowaniach : cywilnych, karnych, karnoskarbowych czy administracyjnych. Właśnie refundacja kosztów obrony rozumianych jako wynagrodzenie prawnika, doradcy podatkowego, biegłego rewidenta, tłumacza lub innego eksperta, stanowi najczęstsze świadczenie z polisy D&O. Kwoty wykładane z tego tytułu stanowią około połowę sumy wszystkich wypłat z omawianego produktu (według danych Colonnade za A.Grygorowicz Analiza szkód D&O Miesięcznik Ubezpieczeniowy 11/2019 str.31). Co ciekawe większość ubezpieczycieli zobowiązuje się do finansowania wydatków na pomoc prawną nawet przed tym jak manager, prokurent czy członek zostanie postawiony w stan oskarżenia lub zostanie wytoczone przeciw niemu powództwo. Na ogół wystarczy samo wykazanie okoliczności wskazujących wysokie prawdopodobieństwo takich zdarzeń. O ile na przeważnie rola ubezpieczenia sprawdza się, do przeniesienia ekonomicznego ciężaru szkody z ubezpieczonego na Towarzystwo ubezpieczeń, to jak wynika z powyższego, polisa D&O pełni również funkcję prewencyjną. Zwykle managerowie przeświadczeni są, że będą w stanie samodzielnie pokryć koszty obrony. Jednakże nierzadko realia okazują się zupełnie inne. Z reguły gdy mają miejsce próby pociągania do odpowiedzialności zarządzających, pozostają oni długotrwale bez zatrudnienia. Nierzadko ich majątek zajmowany bywa tytułem zabezpieczenia lub potrzebują  oni znacznych kwot na poręczenie majątkowe, które w Polsce od 22.06.2021 nie może pochodzić z przysporzenia na rzecz oskarżonego albo od innej osoby. Zatem  niedopuszczalne jest uiszczenia poręczenia majątkowego ze środków uzyskanych przez oskarżonego ze sprzedaży swojego majątku bądź pożyczki (Stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich z 05.02.2021 dotyczące autopoprawki do projektu ustawy o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw (druk sejmowy nr 867 oraz 867-A) str.6). Na dodatek managerowie upadłego podmiotu mogą zostać wezwani do zwrotu części już wypłaconego wynagrodzenia za okres 6 miesięcy przed dniem złożenia wniosku insolwencyjnego, jeśli sędzia-komisarz uzna, że uposażenie jest rażąco wyższe od  przeciętnego poziomu dla  tego rodzaju usługi, a jego wysokości nie uzasadnia nakład pracy. W grę wchodzi także utrata do 100% zarobków za czas po ogłoszeniu upadłości. W takich warunkach wyasygnowanie kwoty sięgającej nawet kilkuset tysięcy złotych przysparza olbrzymich trudności. Koszty obrony bywają tak wysokie między innymi ze względu na długotrwałość postępowań. Jako egzemplifikacja służyć może przypadek managerów Banku Staropolskiego, których uniewinniono po procesach trwających łącznie 19 lat.

Oprócz tego ubezpieczanie D&O gwarantuje środki na cały szereg świadczeń mających wspomóc ubezpieczonych w obronie lub zneutralizować pozaprawne skutki pozwów czy oskarżeń. Typowe wzorce umowne przewidują finansowanie kosztów :

– pomocy psychologicznej

– konsultanta do spraw public relations

– stawiennictwa przez sądem lub innym organem (z reguły ryczałt dzienny)

– utrzymania managera i członków jego rodziny w przypadku konfiskaty, zajęcia majątku osoby ubezpieczonej (z reguły precyzyjnie określone wydatki np. koszty kredytu hipotecznego, czynsz najmu lokalu mieszkalnego, opłaty za media)

– niezbędnych do pozostawania na wolności i ochrony aktywów (np. odsetki i opłaty od pożyczki na zapłatę poręczenia majątkowego nazywanego potocznie kaucją. Przy czym zaznaczyć należy, że pokrywanie kosztów pozyskania aktywów na poręczenie majątkowe nie jest stosowane w polskim postępowaniu karnym, gdyż po nowelizacji KPK nie można wpłacić tytułem poręczenia środków pochodzących z kredytu czy pożyczki. Niekiedy twierdzi się, że omawiany rodzaj ubezpieczenia nosi cechy umowy assistance, co jest jednak nietrafne albowiem do obowiązków towarzystwa ubezpieczeń nie należy prowadzenie obrony, kampanii PR czy zapewnienia pomocy psychologicznej, a jedynie pokrycie umówionych kosztów. Chociaż w praktyce zdarza się, że zakład ubezpieczeń w oparciu o własne doświadczenia klientom uławia znalezienie odpowiednich usługodawców. 

Nierzadko padają pytania czy ochrona ubezpieczeniowa obejmuje odpowiedzialność managera na podstawie danego przepisu. Pomijając kilka wyjątków zakres ubezpieczenia managerów określany jest rodzajowo bez odwoływania się do poszczególnych aktów prawnych. W uproszczeniu, pokrycie rozciąga się na wszelkie uchybienia w zarządzaniu (managerial malpractice). Przy czym świadczenie ubezpieczeniowe wypłacane jest nie tylko, gdy mają takie nieprawidłowości, ale nawet jeśli niesłusznie próbuje się pociągać managera do odpowiedzialności z tytułu błędów kierowniczych. Warto dodać, że z polisy D&O zasadniczo finansowane są wyłącznie czyste straty finansowe (pure economic loss) czyli szkody inne niż na rzeczy czy na osobie lub z nich wynikające. Oczywiście, jak w każdym ubezpieczeniu, także w D&O występują okoliczności w których nie zachodzi odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń. Należą do nich w szczególności : postępowanie umyślne, działania i zaniechania mające na celu nieuprawione czerpanie korzyści, fakty znane przed rozpoczęciem okresu ochrony oraz postępowania toczące się przed tą datą. Zdaje się, że niektóre  wyłączenia z ochrony można określić mianem oczywistych. Jednakże w szczegółach kwestia jest dosyć skomplikowana. Na przykład znaczenie ma czy według danego OWU umyślność odnosi się do skutku zachowania czy do naruszenia prawa. Tytułem dygresji zaznaczyć trzeba, że wyłączenie umyślności uwzględniane jest w ubezpieczeniu D&O dopiero, gdy taka okoliczność zostanie stwierdzona w prawomocnym orzeczeniem albo ubezpieczony przyzna że postępował umyślnie. Dlatego zdarza się, że ubezpieczyciel przez lata wykłada znaczne sumy na koszty obrony, PR, pomocy psychologicznej itd., a dopiero po wyroku, występuje o zwrot świadczeń. Natomiast pokrycie obejmuje czyny cechujące się rażącym niedbalstwem ubezpieczonych, choć można spotkać wyjątki w niektórych obszarach np. refundacja kar pieniężnych. Szereg obostrzeń występuje tylko w części wzorców umownych (np. szkody związane z zanieczyszczeniem środowiska, prawem konkurencji) czy nawet charakterystycznych dla jednego ubezpieczyciela. Nie brakuje także wyłączeń odpowiedzialności dotyczących tylko określonych klauzul. Ponadto lektura OWU ograniczona do samych obostrzeń odpowiedzialności, bez analizy pozostałych postanowień może dawać mylny obraz rozległości ochrony ubezpieczeniowej. W szczególności warto mieć świadomość, że podstawą jak i granicą pokrywania przez zakłady ubezpieczeń szkód wyrządzonych przez ubezpieczonego stanowią powszechnie obowiązujące przepisy prawa. Np. sam fakt, że spółka poniosła straty w związku z działalnością managerską członka zarządu nie rodzi obowiązku wypłaty odszkodowania przez zakład ubezpieczeń, jeśli rekompensata od włodarza  nie będzie należeć się organizacji według reguł ustawowych. Przykładowo może nie być spełniona przesłanka zawinienia zarządzającego, która w danym przypadku warunkuje odpowiedzialność. Niemniej jednak koszty obrony, stawiennictwa, pomocy psychologicznej i inne mające na celu dobrostan ubezpieczonego będą finansowe przez towarzystwo ubezpieczeń nawet jeśli roszczenia czy oskarżenia będą bezzasadne. Pokrycie ubezpieczeniowe nie obejmuje także roszczeń zgłaszanych wobec ubezpieczonego w oparciu wyłącznie o umowne rozszerzenia odpowiedzialność członka kadry kierowniczej ponad standardy wynikające z powszechnie obowiązującego prawa, mimo, że takiego wyłączenia nie ma w wielu OWU. Kluczowe bywają też postanowienia ograniczające ochronę zamieszczane czasami nie w wzorcu umownym a w treści oferty. Dotyczy to zwłaszcza braku odpowiedzialności za skutki niewypłacalności podmiotów, których finanse w chwili zawierania umowy ubezpieczenia nie były w najlepszym stanie.

Przy ubezpieczeniu odpowiedzialności menagerów przeważnie stosowany jest trigger claims made. W największym uproszczeniu znaczy to tyle, że ubezpieczenie zadziała jeśli roszczenie zostanie zgłoszone w okresie ubezpieczenia. Ponadto niekiedy zaistnienie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń uzależnione jest także od tego czy samo nieprawidłowe działanie lub zaniechanie wyrządzające szkodę miało miejsce po dacie wskazanej w polisie. Jednakże zdarzają się również oferty bez tego ostatniego wymogu. Mówimy wtedy o pełnym pokryciu retroaktywnym.

Na popularności zyskuje tzw. klauzula potencjalnych roszczeń / klauzula okoliczności. Dzięki niej poinformowanie ubezpieczyciela w okresie ochrony o okolicznościach mogących stanowić podstawę zgłaszania roszczeń sprawia, że roszczenia wniesione po upływie okresu ochrony traktuje się jak zgłoszone w tym okresie.

Pod pewnymi warunkami OWU dopuszczają po zakończeniu okresu ubezpieczenia zgłaszanie roszczeń wynikających z nieprawidłowości zaistniałych przed końcem okresu ubezpieczenia. Takie okresy dodatkowe trwają do kliku lat, a w odniesieniu do ustępujących menagerów nawet bezterminowo, jednakże te parametry bywają także zróżnicowane.

Powyższe zasady ulegają zmianie wskutek zdarzeń określonych w OWU (na przykład : fuzja, przejęcia, nabycia ponad połowy udziałów, uzyskanie prawa do kontrolowania składu organów zarządzających). Z ochrony wykluczone są wtedy skutki nieprawidłowości mające miejsce po takim zdarzeniu.   

Na ogół ubezpieczenie działa na terytorium wszystkich państw świata z wyjątkiem Stanów Zjednoczonych Ameryki. Spotykane są wyłączenia jurysdykcji Kanady. Do rzadkości należy brak pokrycia innych krajów sytemu cammon law. Ponadto cześć wyłączeń terytorialnych ogranicza się tylko do niektórych aspektów ochrony np. emisji papierów wartościowych, zanieczyszczenia środowiska. Spotkać też można wyjątki od  terytorialnych obostrzeń pokrycia. Oprócz tego klauzula kosztów obrony spółki limitowana jest zazwyczaj do roszczeń wniesionych w RP.

Zasadniczo ilościową granicę odpowiedzialności Towarzystwa stanowi suma ubezpieczenia. Z reguły jest to wspólny limit dla ogółu ubezpieczonych i wszystkich szkód. Na polskim rynku zwykle ubezpieczenie D&O zawiera się na sumę nie mniejszą niż 1 MLN PLN. Stosunkowo spore trudności rodzi natomiast ustalenie optymalnego poziomu dla danej organizacji. Niemal w każdej ofercie odnaleźć można przynajmniej kilka podlimitów w ramach sumy ubezpieczenia i limitów dodatkowych ponad sumę. W wybranych zakresach zdarzają się udziały własne w szkodzie, ale jedynie o charakterze kwotowym.

Niestety ubezpieczenie D&O nie jest oferowane wszystkim organizacjom, nawet jeśli spełniają określone wyżej kryteria dotyczące formy prawnej. Przeszkodę często stanowi trudna sytuacja finansowa podmiotu (np. chroniczne straty, ujemność kapitałów własnych, brak płynności), szkody powtarzające się w przeszłości, rzadziej przedmiot działalności. Wbrew pozorom ochronę można aranżować zarówno dla wielkich globalnych korporacji jak i najmniejszych podmiotów. Ponadto trzeba się liczyć z kosztem składki (więcej https://broker.andiw.pl/ile-kosztuje-oc-zarzadu-cena-ubezpieczenie/). Jednakże, jego wysokość przeważnie mile zaskakuje. Przy minimalnej sumie (z reguły 1 MLN PLN) roczna składka może wynosić około 2 000 PLN rocznie. Jednostkowy koszt ochrony spada wraz ze wzrostem limitu. Na przykład dla spółki z.o.o z obrotem 40 MLN PLN wydatek na polisę z sumą ubezpieczenia 20 MLN PLN może wynosić mniej niż 15 000 PLN rocznie. W danym przypadku koszt zależy od kilkunastu czynników. Znaczenie mają przede wszystkim właściwości osoby prawnej, z którą zawierana jest umowa (zwłaszcza wyniki finansowe, przedmiot działalności, emisje papierów wartościowych), zakres ochrony, polityka taryfowa poszczególnych ubezpieczycieli.

OC zawodowe managera

Zarządzający może uzyskać ochroną ubezpieczeniową także indywidualne zawierając ubezpieczenie OC zawodowe managera. Przeważnie pokrycie z takiej polisy obejmuje aktywność jednej imiennie wskazanej osoby w organizacjach w których pełni ona funkcje zarządcze na podstawie kontrataku managerskiego.  Przy czym przeważnie ochrona dotyczy wyłącznie działań i zaniechań managera w podmiotach wyszczególnionych w polisie. Raczej nie praktykuje się rozciągania pokrycia na więcej niż jednego ubezpieczonego, chociaż teoretycznie istnieje taka możliwość. Ubezpieczenie OC zawodowe managera postrzegane bywa jako wersja indywidualna ubezpieczenia D&O, co stanowi duże uproszczenie, gdyż w tym pierwszym przypadku ochrona dotyczy węższego spectrum przypadków. Ubezpieczenie OC zawodowe managera obejmuje wyłącznie odpowiedzialność cywilną z tytułu wykonywania funkcji managerskiej oraz koszty obrony w postępowaniach karnych opartych o zarzut popełnienia przez ubezpieczonego nieumyślnego przestępstwa. Zwykle poza zakresem pokrycia pozostają np. nakładane na zarządzającego administracyjnego kary pieniężne. W analogicznej sytuacji z polisy D&O sfinansowane będą koszty pomocy prawnej w postępowaniach odwoławczych oraz sama kwota kary. W przeciwieństwie do ubezpieczenia D&O, polisa OC managera na ogół nie przyda się, gdy organy podatkowe będą dochodzić zaległości podatkowych niewypłacalnej osoby prawnej od członków jej zarządu. W ubezpieczeniu OC zawodowym uboższy jest także katalog świadczeń. Na ogół OWU nie przewidują pokrycia obciążeń innych niż odszkodowania i koszty obrony np. wydatków uzyskania poręczenia majątkowego, PR, pomocy psychologicznej, ryczałtu za koszty stawiennictwa. Zakresy czasowe i terytorialne obu produktów różnią się tylko szczegółami, których porównanie przeważnie wypada na korzyść D&O. Jako standard przyjmuje się objęcie ochroną roszczeń podniesionych wobec zarządzającego w okresie ubezpieczenia, o ile nie dotyczą jurysdykcji USA.

Cena OC managera zależy głownie od : przychodu z działalności zarządczej, stanowiska, doświadczenia, liczby zleceniobiorców, oraz przypadków uchybień w przeszłości. Mimo, że zakres OC zawodowego w wielu aspektach ustępuje standardowemu pokryciu D&O, to przy tej samej sumie ubezpieczenia składka za OC zawodowe jest z reguły wyższa. Wynika to między innymi z węższego grona oferentów produktu indywidualnego.  

W konsekwencji OC zawodowe managera występuje znacznie rzadziej niż D&O, przeważnie gdy nie wchodzi w grę zawarcie ostatniej z wymienionych umów np. ze względu na formę prawną czy kondycję finansową podmiotu, którym kieruje dany manager. Niemniej istnieją także sytuacje, w których za wyborem OC zawodowego managera przemawiają poważne argumenty. Gdy ubezpieczona ma być osoba pełniącą funkcje kierownicze jednocześnie w wielu organizacjach, składka za jej ubezpieczenie OC zawodowe managera może być znacząco niższa niż łączny koszt polisy D&O dla wszystkich zarządzonych podmiotów. Niektórzy  członkowie kadry kierowniczej obawiają się, gdy będą potrzebować wsparcia ubezpieczyciela, to go nie otrzymają z umowy ubezpieczenia D&O, ze względu na wcześniejsze skonsumowanie sumy ubezpieczenia przez wypłaty świadczeń dotyczących innych ubezpieczonych, więc wybierają polisę OC zawodowego. Jednakże takie ryzyko można znacząco zminimalizować przez konfigurację ubezpieczenia D&O. Ponadto ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej zawodowej managera może być  zawierane jako nadwyżkowe względem polisy directors and oficers, czyli takie, które znajduje zastosowanie po wyczerpaniu limitu ochrony z podstawowej umowy. Jednakże taka praktyka w Polsce jest niezwykle rzadka, ze względu na niską świadomość kadry managerskiej zarówno odnośnie istnienia ryzyka jak i dostępnych rozwiązań. Kolejną kwestią są regulacje OWU statuujące subsydiarność ubezpieczenia D&O względem innych polis.             

Ubezpieczenie Skarbowe

Jak już wspomniano managerowie, a w szczególności członkowie zarządu pociągani są do odpowiedzialności karnej skarbowej znacznie częściej niż szeregowi pracownicy księgowości. Odpowiedź na to stanowi ubezpieczenie karnoskarbowe. Ubezpieczenie skarbowe zawierane jest głównie, dlatego, że zapewnia refundację grzywien nałożonych na ubezpieczonych na podstawie przepisów Kodeksu Karnego Skarbowego. Grzywna stanowi najpowszechniejszą sankcję za przestępstwa i wykroczenia skarbowe. W przypadku większości czynów zabronionych penalizowanych przez KKS nie można orzec innej kary. Ponadto grzywny nakładane na podstawie wspominanej ustawy mogą wynosić nawet kilkadziesiąt milionów złotych, szczególnie, gdy sankcji podawane są osoby majętne. Maksymalna  grzywna za przestępstwo skarbowe wynosi znacznie więcej niż za czyny wyliczone w Kodeksie Karnym. Refundacji grzywien  zasadniczo nie obejmuje ubezpieczenie D&O. Wprawdzie standardem w polisach zarządzających jest klauzula kar pieniężnych, lecz dotyczy ona sankcji administracyjnych oraz niekiedy niewystępujących w polskim porządku prawnym grzywien cywilnych (civil fines), ale nie grzywien wynikających z przepisów karnych czy karnych skarbowych. Oprócz tego w ubezpieczeniu karnoskarbowym występują jeszcze dwa moduły : ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej z tytułu wykonywania czynności księgowego i obsługi płac oraz ubezpieczenie od kosztów obrony w postępowaniach karnoskarbowych. Przy czym można spotkać z rozmaitymi konfiguracjami szczegółów. Na przykład jeden z oferentów sekcję OC ogranicza się do odpowiedzialności pracowniczej. Z kolei ubezpieczenie kosztów obrony rozszerzane bywa na postępowania karne związane z czynnościami księgowymi i obsługą płac albo na sprawy dotyczące określonych przestępstw gospodarczych. Zdarzają się propozycje obejmujące refundację kar pieniężnych nakładanych przez PIP czy ZUS, czyli obszarów dosyć odległych od odpowiedzialności karnoskarbowej. W niektórych materiach ubezpieczenie karnoskarbowe częściowo pokrywa się z D&O, ale istnieją godne uwagi różnice. Po pierwsze zakres ubezpieczenia Directors & Officers nie jest ograniczony do spraw związanych z księgowością i płacami. Polisa D&O zapewnia finansowanie znacznie szerszego katalogu kosztów (np. pomoc psychologiczna, koszty uzyskania poręczenia majątkowego). Jednakże drugie z omawianych rozwiązań znajduje zastosowanie zarówno do nieprawidłowości przy czynnościach managerskich jak i wykonawczych. Tych ostatnich nie obejmuje D&O. Ponadto ubezpieczenie skarbowe przeważnie pozbawione jest wyłączenia winy umyślnej, przynajmniej odnośnie finansowania grzywien i kosztów obronny w postępowaniach karnoskarbowych. Co więcej, możliwości skorzystania z ochrony ubezpieczeniowej nie pozbawia dobrowolne poddanie się odpowiedzialności za przestępstwo lub wykroczenie skarbowe. Jako przewagę polisy D&O wskazać trzeba także terytorialny zakres ochrony. Ubezpieczenie karnoskarbowe odnosi się tylko do polskiego porządku prawnego. Dla obu produktów typowy jest trigger claims made (objęcie ochroną roszczeń wniesionych w okresie ubezpieczenia) modyfikowany na różne sposoby.  W ubezpieczeniach skarbowych na ogół występują karencje, których raczej nie spotyka się w ofertach D&O. Karencja to początkowa część okresu ubezpieczenia. Ubezpieczyciel nie ponosi odpowiedzialności za wypadki ubezpieczeniowe (np. wszczęcie postępowania,  wniesienie roszczenia, nałożenie kary pieniężnej) mające miejsce w tym czasie. Karencje zwykle trwają nie dłużej niż 6 tygodni.

Polisa skarbowa uważana jest za istotne uzupełnienie D&O, ale dla zarządzających podmiotami, które nie mogą być objęte D&O stanowi jego namiastkę. Dotyczy to zwłaszcza spółek osobowych prawa handlowego, osób prowadzących indywidualną działalność gospodarczą czy podmiotów w nienajlepszej sytuacji finansowej.

Polisy karnoskarbowe oferowane są zarówno w wersji indywidualnej jak i grupowej. Ta ostatnia z kolei występuje w wariancie z listą imienną jak i bez niej. Ubezpieczenie skarbowe dla jednej osoby przeważnie może być zawarte z sumą od 20 000 PLN do 1 000 000 PLN, a roczny koszt waha się od 360 PLN do 9 600 PLN. W wersji grupowej za minimalną przyjmuje się sumę 500 000 PLN. W takim przypadku składka nie będzie niższa niż 6 000 PLN rocznie. Jak zwykle obowiązuje zasada czym wyższy limit odpowiedzialności tym niższy koszt ochrony. Na przykład polisa grupowa bezimienna z sumą ubezpieczenia 5 MLN może kosztować od 24 000 do 40 000 PLN W wariancie grupowym imiennym poziom składki zależy głównie od ilości ubezpieczonych i obrotu organizacji będącej ubezpieczającym. Ten ostatni czynnik może mieć prymarne znaczenie także w wersji bezimiennej. W ubezpieczeniach skarbowych w wariancie bezimiennym inaczej niż w D&O z reguły dodatkowo zapłacić trzeba za rozszerzenie ochrony na byłych funkcjonariuszy organizacji.   

Ubezpieczenie publicznej emisji papierów wartościowych

Na rynku funkcjonuje także specjalistyczne ubezpieczenie od roszczeń i oskarżeń wynikających z udzielania niepełnych, nieprawdziwych informacji w związku z publiczną emisją papierów wartościowych. Produkt w żargonie najczęściej nazywany jest POSI od Public Offering of Securities Insurance czy  ubezpieczeniem IPO od   Initial Public Offering albo ubezpieczeniem prospektowym, gdyż właśnie treść tego dokumentu przeważnie wprowadza w błąd potencjalnych inwestorów. Chociaż pokrycie obejmuje także wszelkie wypowiedzi i inne publikacje ubezpieczonych związanych z daną emisją. Polisy POSI wywodzą się z ubezpieczeń odpowiedzialności cywilnej, ale obecnie jako standard traktuje się także finansowanie kosztów obrony w postępowaniach karnych i administracyjnych oraz wydatków na public relations. Zatem nietrudno zauważyć podobieństwa do ubezpieczenia D&O. Jednakże jeśli zakresy obu produktów się pokrywają to tylko częściowo. Wprawdzie roszczenia dotyczące papierów wartościowych, stanowią często jeden z nielicznych przypadków, gdy polisa D&O obejmuje organizację, a nie tylko jej funkcjonariuszy, ale przeważnie z ubezpieczenia directors and officers wyłączone są skutki emisji publicznych lub przynajmniej pierwszej emisji publicznej. Po zmianach legislacyjnych, które weszły w życie w 2020 w Polsce niemal każda propozycja nabycia papierów wartościowych skierowana do więcej niż do jednego podmiotu stanowi emisję publiczną. Niekiedy w ubezpieczeniu D&O za dodatkową składkę można wyeliminować wspomniane wyłączenie, ale zdarzają się też ubezpieczyciele, którzy w ramach polisy odpowiedzialności zarządzających nie udzielają jakiegokolwiek pokrycia odnośnie uchybień związanych z papierami wartościowymi. Zawarcie ubezpieczania prospektowego warto rozważyć także z innych względów. Posiadanie oprócz D&O ubezpieczenia polisy POSI z osobnym limitem redukuje prawdopodobieństwo wyczerpania się sumy ubezpieczenia. Ponadto w tym produkcie zwykle grono ubezpieczonych lepiej dostosowane jest do specyfiki ryzyka. Z dobrostanu ochrony korzysta nie tylko emitent (spółka), ale także: pracownicy emitenta w zakresie dotyczącym emisji nawet jeśli nie pełnią zadań o charakterze zarządczym, subemitent z swoim kierownictwem i pracownikami (z wyłączeniem OC zawodowej) wprowadzający czy akcjonariusz większościowy. Public Offering of Securities Insurance dedykowane jest określonej emisji, a okres ochrony wynosi od 3 do 10 lat. Natomiast  dla ubezpieczenia D&O typowa jest polisa jednoroczna. Z tego względu nie ma pewności czy pokrycie zostanie udzielone w kolejnych latach i na jakich warunkach.

Ubezpieczenia organizacji a odpowiedzialność managerów

Pośrednio na odpowiedzialność kadry kierowniczej mogą oddziaływać ubezpieczenia podmiotu, którym zarządzają od najprostszego ubezpieczenia mienia czy OC działalności gospodarczej po polisy cybernetyczne, transakcyjne, środowiskowe, ochrony prawnej. Tego faktu na ogół nie uwzględnia się przy wyborze i konfiguracji poszczególnych rozwiązań. Niekiedy pokrycie szkody przez ubezpieczyciela sprawia, że poszkodowana organizacja czy inni uprawnieni nie wyciągają konsekwencji wobec odpowiedzialnego managera albo są one łagodniejsze. Dlatego  warto zwrócić uwagę na wyłączenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń dotyczące poczynań członków władz ubezpieczonego. W szczególności wskazana jest weryfikacja czy odpowiedzialność towarzystwa ubezpieczeń zaistnieje, gdy szkoda doznana przez ubezpieczoną organizację będzie wynikiem umyślnych lub rażąco niedbałych poczynań poszczególnych członków managmentu. W ubezpieczeniach innych niż na życie  niemal zawsze wypłata z umowy ubezpieczenia nie będzie należna jeśli majątek ubezpieczonego zostanie pomniejszony wskutek działań lub zaniechań członków jego zarządu cechujących się umyślnością lub rażącym niedbalstwem. Natomiast wpływ umyślnych czy rażąco niedbałych zachowań  członków rady nadzorczej, prokurentów i innych pełnomocników, wspólników ubezpieczonego, managerów różnych szczebli na odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń jest regulowany bardzo różnorodnie w poszczególnych wzorcach umownych. Zdarzają się zarówno oferty wykluczające pokrycie ubezpieczeniowe odnośnie następstw umyślnych czy rażąco niedbałych poczynań wszystkich osób wymienionych w poprzednim zdaniu jak i propozycje w których omawiane ograniczenie dotyczy jedynie członków zarządu. Najczęstsze jednak są przypadki pośrednie. Oczywiście, spotkać też można szereg innych wyłączeń związanych z kadrą zarządzającą. Przykład bardzo szerokiego obostrzenia stanowi pozostawienie poza ochroną ubezpieczeniową  konsekwencji wszelkich bezprawnych działań i zaniechań członków kierownictwa nawet jeśli nie są zawinione.  

Gdy ubezpieczyciel dokona wypłaty na rzecz ubezpieczonego czy podmiotu poszkodowanego przez ubezpieczonego to dla managera ubezpieczonej organizacji istotne jest czy towarzystwo ubezpieczeń będzie  dochodzić od niego zwrotu uiszczonej kwoty. W razie braku odmiennej umowy z chwilą  wypłaty odszkodowania przez zakład ubezpieczeń, roszczenia jakie miały ubezpieczony do osoby odpowiedzialnej za szkodę przechodzą na ubezpieczyciela do kwoty wypłaconego odszkodowania (regres ubezpieczeniowy). Można spotkać się z zapatrywaniem, jakoby przepisy Kodeksu Pracy stały na przeszkodzie do dochodzenia przez towarzystwa ubezpieczeń regresu, przynajmniej w odniesieniu do szkód wyrządzonych nieumyślnie przez pracowników (W.Dubis (w:) E.Gniewek, P.Machnikowski (red.) Kodeks Cywilny Komentarz Art. 828 Nb.1 str.1518, oraz J.Pokrzywniak (w:) M.Orlicki, J.Pokrzywniak Umowa ubezpieczania str.125 odmiennie J.M.Kondek (w:) K..Osajda Kodeks Cywilny. Komentarz. Art 828 Nb.4). Nawet gdy zaaprobować ten kontrowersyjny pogląd, pamiętać należy, że prawo pracy nie ogranicza odpowiedzialności odszkodowawczej członków organów osób prawnych (Wyroki SN z 17.12.2003 IV CK 305/02, Wyrok SA w Warszawie z 30.08.2011 VI ACa 1273/10). Ponadto osoby należące do kierownictwa organizacji wcale nie muszą być pracownikami. Zrzeczenie się prawa do regresu  powszechnie znane jest praktyce ubezpieczeń, ale nie zawsze rezygnacja rozciąga się na managerów, a przynajmniej nie na wszystkich.

Warto mieć świadomość, że z ubezpieczenia OC organizacji z tytułu prowadzonej działalności posiadania mienia (tzw. OC ogólne) mogą być sfinansowane koszty obrony sądowej zarządzających w postępowaniach karnych, rzadziej także administracyjnych czy dyscyplinarnych, choć nie wszystkie OWU przewidują taką możliwość. Pokrywanie wydatków na obronę managerów dotyczy tylko spraw związanych z ustaleniem odpowiedzialności cywilnej kierowanego podmiotu oraz wymaga zgody zakładu ubezpieczeń. Co ciekawe, niektóre wzorce umowne przewidują finansowanie tych kosztów ponad sumę gwarancyjną (ogólny limit odpowiedzialności w ubezpieczeniu OC).     

Zakończenie

Każde z przedstawionych rozwiązań ma oczywiście wady i zalety, których istotność zależy w dużym stopniu od konkretnego przypadku. Niebagatelne znaczenie ma także właściwe wdrożenie zabezpieczeń. Nierzadko środki mające chronić managerów stosuje się tak nieumiejętnie, że nie wywołują pożądanych skutków. Warto zwrócić uwagę także na to, niektóre metody warto zastosować razem z innymi.

Niniejsza  publikacja stanowi kontynuację artykułu Skuteczne i nieskuteczne zabezpieczenia przed odpowiedzialnością managerską w którym zostały omówione następuję metody ochrony managerów przez odpowiedzialnością:

– umowna regulacja zakresu odpowiedzialności

– podział kompetencji

– compliance

– uchwały

– kierowanie z tylnego siedzenia

Autor Michał Wątrobiński

Prawnik i Prezes Zarządu Kancelarii Brokerskiej Andiw Brokers (www.broker.andiw.pl ) specjalizującej się w ubezpieczeniach odpowiedzialności, w tym odpowiedzialności managerów, programach ubezpieczeń grupowych oraz sukcesji w biznesie. Praktyk zarządzania z wieloletnim doświadczeniem jako doradca oraz wykładowca.

Kontakt z autorem możliwy jest przez e-mail broker@andiw.pl bądź telefonicznie 696 48 76 75.

Brak komentarzy

Przejdz do rozmowy

Brak komentarzy!

Możesz być pierwszym rozpoczynającym konwersację.

<