Jakie wynagrodzenie Panią satysfakcjonuje?
14 kwietnia, 2010 0 komentarzyTo pytanie musi w końcu paść, jeśli starasz się o pracę lub podwyżkę. Co odpowiedzieć, gdy przyszły czy obecny pracodawca zapyta cię na jaką pensję liczysz? Jak przygotować się do negocjowania wysokości wynagrodzenia?
Przede wszystkim jeszcze przed podjęciem rozmów musisz być pewna, że jesteś naprawdę warta oczekiwanego przez ciebie wynagrodzenia. Uświadom sobie co masz do zaproponowania .Mimo to, że podałaś już swoje kwalifikacje i umiejętności w CV, na rozmowę z pracodawcą zachowaj jeszcze coś specjalnego np. twoje mocne strony, zawodowy lub życiowy sukces. W rozmowach na temat podwyżki czy premii musisz wiedzieć dlaczego na nią zasłużyłaś. Co ostatnio osiągnęłaś, jakie korzyści uzyskała firma dzięki twojej pracy. Te argumenty i konkretne przykłady sprawią, że pracodawca będzie pozytywnie nastawiony do twojej kandydatury i łatwiej będzie z nim negocjować.
Jeśli szukasz pracy, zbierz jak najwięcej informacji o firmie, panujących w niej zwyczajach, atmosferze itp. Będziesz na lepszej pozycji podczas negocjacji finansowych z pracodawcą, kiedy zdobędziesz wiedzę, jakie wynagrodzenia obowiązują w danej branży i w danym regionie. Musisz orientować się w różnicach obowiązujących płac. O wiele lepiej zarabia się w dużych miastach, w wielkich korporacjach i regionach gdzie jest najniższy próg bezrobocia. Aby nie przesadzić w żadną stronę, w miarę możliwości dowiedz się, jaka jest średnia wysokość lub zakres wynagrodzeń w danej firmie i jaka jest pensja zatrudnionej osoby na podobnym do proponowanego stanowisku.
Jeśli jednak nie posiadasz informacji o wynagrodzeniach w danej firmie, nie wymieniaj konkretnej kwoty! Jest to zbyt ryzykowne, ponieważ jeżeli będzie zbyt wysoka, pracodawca może się na nią nie zgodzić, a ty wtedy stracisz szansę zatrudnienia, jeżeli jest natomiast zbyt niska, przyszły szef może pomyśleć, że jesteś osobą o niskiej samoocenie. Najbezpieczniej jest podać sumę w tzw. widełkach lub podać kwotę z poprzedniego miejsca pracy z zaznaczeniem, że liczymy na 25-30% więcej.
Błąd wielu kandydatów do pracy to podawanie kwot netto, czyli tyle ile będą chcieli dostawać na tzw. rękę. Pamiętaj, że pracodawca myśli innymi kategoriami. Przede wszystkim kalkuluje jakie koszty łącznie poniesie co miesiąc na danego pracownika. Dlatego do naszej pensji musimy doliczyć ZUS, dodatkowe ubezpieczenie, podatek i inne. Podawaj więc zawsze kwotę brutto!
Najlepszym rozwiązaniem, które ułatwi ci podjęcie decyzji jest to, kiedy pracodawca jako pierwszy wymienia kwotę, którą chce ci zaproponować. W tym przypadku to od ciebie zależy czy możesz się na nią zgodzić, czy przystąpisz do ewentualnych negocjacji. Jeżeli jest to najgorsza z założonych przez ciebie ofert, staraj się przedstawić takie argumenty i powody, które nie pozwalają ci na przyjęcie proponowanych przez niego warunków. Bądź jednak elastyczna, nie upieraj się bez powodu! Zawsze motywuj swoje decyzje, szukaj kompromisu dla obu stron!
Zawsze lepiej negocjować, jednak pamiętaj, że negocjacje muszą być wygrane przez obie strony! Pracodawca jest na silniejszej pozycji i może dyktować warunki, ty możesz je przyjąć lub nie.
Przed rozmową zastanów się również na tym, czego spodziewasz się po nowej pracy oprócz odpowiedniego wynagrodzenia. Pomyśl o oczekiwaniach wobec pracodawcy, od najważniejszych do mniej istotnych. Co jest dla ciebie ważne w pracy, co może przynieść ci dodatkowe korzyści.
Być może niesatysfakcjonującą do końca pensję, brak podwyżki czy za niska premia mogą wynagrodzić ci gwarantowane szkolenia, pakiet socjalny, elastyczny czas pracy?
Z pracodawcą najlepiej nie rozmawiać tylko o pieniądzach, ale także o innych elementach umowy. Ważne jest, aby poznał również twoje cele zawodowe, co planujesz w najbliższym czasie osiągnąć.
Przeanalizuj swoją obecną sytuację! Jeżeli masz już pracę i chcesz ją zmienić, żeby podwyższyć zarobki, zrezygnuj z niezadowalającej oferty. Jeśli jednak chodzi ci o zdobycie pracy, to może warto zrezygnować z aspiracji finansowych i skorzystać z możliwości zdobycia np. doświadczeń zawodowych?
Autor: Kinga Kaszuba
Brak komentarzy
Przejdz do rozmowyBrak komentarzy!
Możesz być pierwszym rozpoczynającym konwersację.