Jak być sojusznikiem kobiet? Męska solidarność w praktyce
Bycie sojusznikiem kobiet nie oznacza noszenia transparentów (choć czasem i to ma znaczenie). To przede wszystkim codzienna postawa, styl bycia i gotowość do działania – tam, gdzie liczy się empatia, uważność i realne wsparcie.
W świecie, w którym równość płci nadal jest w drodze, a nie na mecie, głos i postawa mężczyzny może mieć ogromną siłę. Pytanie tylko: co dokładnie możesz zrobić, żeby być prawdziwym sojusznikiem?
1. Nie mów kobietom, jak mają walczyć o swoje prawa – zapytaj, jak możesz pomóc
Zamiast radzić – słuchaj. Zamiast oceniać – ucz się.
Kobiety wiedzą, co je spotyka w pracy, w domu, na ulicy. Nie potrzebują doradców, tylko sojuszników, którzy zaufają ich perspektywie i będą wspierać ich głos.
👉 Praktyka: Zamiast mówić „ja bym to załatwił inaczej”, powiedz: „Jak mogę ci pomóc?”.
2. Zabieraj głos, gdy inni milczą
Sojusznik to ktoś, kto działa wtedy, gdy nikt nie patrzy. Kiedy na spotkaniu ktoś przerywa koleżance – zareaguj. Kiedy w towarzystwie słyszysz seksistowski żart – nie śmiej się z grzeczności.
👉 Praktyka: Używaj swojej pozycji, żeby robić miejsce dla innych. Nie musisz mówić za kobiety – wystarczy, że nie pozwalasz ich zagłuszać.
3. Dziel się przestrzenią – w domu i w pracy
Solidarność zaczyna się w najbliższym otoczeniu. Jeśli jesteś partnerem – nie „pomagaj” w domu. Po prostu odpowiadaj za dom na równi. Jeśli jesteś szefem – twórz zespoły, które dają kobietom przestrzeń do rozwoju i decyzyjności.
👉 Praktyka: Przeanalizuj, ile „niewidzialnej pracy” wykonuje partnerka. Zapytaj siebie: czy dzielimy się obowiązkami sprawiedliwie?
4. Przestań mówić, że „to nie moja sprawa”
Równość płci to nie „kobiecy temat”. To nasz wspólny interes. Lepsze środowisko pracy, sprawiedliwe zasady, bezpieczne relacje – to korzyść dla każdego.
👉 Praktyka: Interesuj się, ucz, wspieraj kampanie społeczne, fundacje, lokalne działania na rzecz kobiet. Nie musisz być ich twarzą – wystarczy, że jesteś ich zapleczem.
5. Ucz swoich synów i kolegów
Zmiana zaczyna się od rozmów. Mężczyźni częściej słuchają… innych mężczyzn. Dlatego to takie ważne, żebyśmy mówili o szacunku, równości, emocjach – nie tylko kobietom, ale także sobie nawzajem.
👉 Praktyka: Rozmawiaj z chłopcami o uczuciach, z kolegami o granicach, z przyjaciółmi o szacunku. To edukacja, która działa naprawdę.
Sojusznik to nie bohater. To świadomy człowiek.
Nie chodzi o spektakularne gesty – tylko o obecność, zaangażowanie i autentyczną postawę. I o to, by kobiety – w pracy, w domu, w społeczeństwie – mogły powiedzieć: „z nim czuję się bezpiecznie, traktowana równo, wspierana”.
A to znaczy więcej niż tysiąc słów.
– Autor: Mężczyzna, który słucha i działa. Nie tylko od święta.