Kilka lat temu bardzo poszukiwane, potem coraz mniej atrakcyjne cenowo. Co spowodowało wzrost popularności ofert turystycznych kupowanych w ostatniej chwili, a następnie spadek zainteresowania nimi? Czy jest jeszcze szansa, że wrócą do łask klientów?
Pojęcie last minute pojawiło się w świadomości klientów po raz pierwszy na początku lat 80-tych w USA, dzięki liniom lotniczym.
Oznaczało kupowanie miejsc w samolocie na krótko przed terminem lotu, po dużo atrakcyjniejszych cenach. Później tę taktykę marketingową zaczęli przejmować także przewoźnicy europejscy i azjatyccy. Aby bronić się przed rezygnacjami z rezerwacji i tzw. pustym przebiegiem, linie lotnicze wprowadziły metodę sprzedaży miejsc w samolocie na krótko przed terminem lotu, po dużo niższych cenach. Przewoźnicy doszli do wniosku, że lepiej wygenerować niższy zysk, niż stracić. Turyści mogli natomiast zdobyć bilet nawet za 1/3 jego pierwotnej ceny. Europę i USA ogarnęła moda na last minute.
Na czym to polega?
Z czasem taką strategię sprzedaży zaczęły stosować m.in. biura podróży. – Zasada działania ofert last minute jest prosta: kiedy termin wycieczki jest coraz bliżej, cena jest obniżana, aby łatwiej wyprzedać pozostałe miejsca. Dodatkowo, liczba miejsc w hotelu związana jest z rezerwacją miejsc w samolotach. Straty organizatora spowodowane przez niesprzedane wycieczki, mogą być przez to jeszcze większe – wyjaśnia Radosław Damasiewicz, dyrektor marketingu i e-commerce Travelplanet.pl, multiagenta turystycznego. Obniżając ceny nawet do poziomu kosztów, organizatorzy wyjazdów minimalizują straty i zapewniają komplet uczestników wycieczki.
Zmiana podejścia do planowania podróży
W połowie lat 90-tych moda na last minute opanowała również Polskę. Wraz ze wzrostem popularności tego typu ofert, zmieniało się także myślenie o urlopie i sposobie spędzania czasu wolnego. Osoby, które nie musiały planować wakacji z dużym wyprzedzeniem, poszukiwały okazji w momencie, gdy nie były niczym ograniczone i mogły zdecydować się na spontaniczny wyjazd. Z czasem Polacy przestali wyjeżdżać na urlopy wyłącznie w miesiącach letnich. Popularne stały się też krótsze wycieczki za granicę. Wyższe zarobki, większa konkurencyjność ofert, czy też łatwiejszy dostęp do internetu, a tym samym możliwość szybkiego wyszukiwania ofert, spowodowały jeszcze większe zainteresowanie podróżami.
Było drożej od wczesnych rezerwacji
Niestety, niektóre firmy zaczęły wykorzystywać popularność tego typu ofert i w zamian za niższe ceny oferowały niższy standard, odmawiały prawa do reklamacji, czy ograniczały odpowiedzialność za usługę. Rynek szybko zareagował na takie zachowania, podchodząc coraz bardziej sceptycznie do tego typu ofert. Dodatkowo, zaczęły się upadki mniejszych biur podróży, o słabszej pozycji rynkowej i niskim zapleczu kapitałowym. Aby chronić turystów podniesione zostały obowiązkowe stawki ubezpieczeń z tytułu prowadzenia tego typu działalności. Touroperatorzy zaczęli rezerwować mniej miejsc, które w większości szybko sprzedawali, już w opcjach wczesnych rezerwacji. Pozostawało im niewiele ofert, na które bez problemu znajdowali nabywców, bez konieczności obniżania cen. Działali wręcz odwrotnie – widząc wzmożone w okresie letnim zainteresowanie wycieczkami, podwyższali ceny. To wszystko sprawiło, że turyści z dużym dystansem i ostrożnością zaczęli podchodzić do last minute, które często okazywały się droższe od tych samych ofert kupionych w opcji wczesnych rezerwacji.
Last minute wraca do łask?
Coraz mniejsze zainteresowanie ofertami last minute spowodowało, iż w ostatnich latach pojawiały się znacznie rzadziej. Dane z ostatniego długiego weekendu majowego, choć tłumaczone głównie brakiem pogody w Polsce, dają jednak powody do optymizmu – Na minioną majówkę za granicę z biurami podróży wyjechało aż o 21 proc. Polaków więcej, niż podczas ubiegłorocznego długiego weekendu – mówi Radosław Damasiewicz z Travelplanet.pl.
Oszczędności uzyskane dzięki ofertom last minute mogę być naprawdę spore. Dodatkowo w internecie dostępnych jest szereg narzędzi ułatwiających wyszukiwanie takich właśnie ofert.
###
Więcej informacji udziela:
Zbigniew Forjasz
Senior Account Executive
tel.: +(48) 71 734 57 82
m.: +(48) 796 096 540
Agencja Praktycy.com
ul. Braci Gierymskich 156, 50-950 Wrocław
ul. Mokotowska 1, 00-640 Warszawa
###
O Travelplanet.pl
Największy polski multiagent turystyczny sprzedający przez internet, call center oraz punkty obsługi klienta, oferty największych polskich organizatorów wyjazdów. Posiada w swojej ofercie także bilety lotnicze, hotele, ubezpieczenia podróżne oraz umożliwia wynajem samochodów w dowolnym miejscu na świecie. Travelplanet.pl jest pierwszą firmą e-commerce notowaną na warszawskiej GPW, która obsłużyła ponad pół miliona klientów. Jest też laureatem platynowego trofeum „NAGRODA FAIR PLAY” oraz najlepszym serwisem rezerwacyjnym według portalu Interaktywnie.com. W 2013 roku po raz siódmy Travelplanet.pl zajął pierwsze miejsce w rankingu sklepów internetowych Money.pl, w kategorii turystyka. W 2010 roku kapituła konkursu Najwyższa Jakość Quality International przyznała spółce tytuł laureata oraz Złote Godło w kategorii QSERVICES — usługi najwyższej jakości. Portal Travelplanet.pl został także laureatem Złotego Godła w konkursie Laur Klienta 2010, w kategorii sklepów internetowych — turystyka.
Brak komentarzy
Przejdz do rozmowyBrak komentarzy!
Możesz być pierwszym rozpoczynającym konwersację.