To takie przyjemne, aby ktoś wysłuchał nas z pełna uwagą, życzliwością i szacunkiem. Większość z nas rzadko ma taką okazję.
Można wyróżnić 6 poziomów słuchania (*):
0 – Ty gadasz, a ja myślę co powiem kiedy tylko Ty zamkniesz usta.
1 – słyszę co mówisz i odnoszę to do siebie i swojego życia (to ja się liczę).
2 – słyszę Twoje historie i Twoje opinie.
3 – czuję się poruszony tym co mówisz, łączę się z Twoimi odczuciami.
4 – słyszę Twoje głębokie tęsknoty, potrzeby i pragnienia.
5 – słuchanie globalne – łączę się z Tobą w Tu i Teraz.
Pomyśl – na, którym z tych poziomów TY słuchasz ?
To czego najczęściej, na co dzień doświadczamy to słuchanie na poziomie 0, 1 lub co najwyżej 2. A co zrobić aby wysłuchać kogoś w pełni, czyli na poziomie co najmniej 3, a może nawet 4 lub 5.
Oto 4 sugestie, co zrobić aby to uzyskać: (**)
Podpowiedź 1 – BĄDŹ OBECNA/Y.
Jak się domyślasz, nie chodzi tylko o obecność ciałem ale całą swoja uwagą i koncentracją. Przed rozmową nastrój się pełną wiarą i akceptacją dla swojego rozmówcy, a do tego spokojem, otwartością, uważnością na wszystko.
W trakcie rozmowy kontroluj czy jesteś w pełni obecna/y, czy myślami jesteś tutaj, czy coś nie odciąga twojej uwagi. Jeśli tak się stanie – natychmiast powracaj ze swoją uważnością.
Podpowiedź 2 – w rozmowie ZADAWAJ KRÓTKIE I OTWARTE PYTANIA.
Pytania krótkie i nie sugerujące. Pamiętaj, że zaczynając od „czy”, sprawdzasz tezę, którą masz już w głowie – pytasz TAK czy NIE. A co, jeżeli jest inaczej niż twoje TAK lub NIE? Czy można zadać pytanie tak aby służyło twojemu rozmówcy? Pytanie, które pomoże w odkrywanie przez niego nowych możliwości i dokonywanie wyborów, refleksji nad tym jak działa dotychczas. Czy może ono służyć poznaniu rzeczywistości, a nie sprawdzaniu czy jest ona zgodna z naszymi złożeniami?
Tak! – można tak pytać. Aby to zrobić wykaż ciekawość i otwartość wobec rozmówcy i rzeczywistości. Pytaj wychodząc z niewiedzy, a nie z przyjmowanych założeń jak to ma być.
Podpowiedź 3 – SŁUCHAJ CAŁOŚCIOWO.
Ciesz się każdą informacją. Nie czekaj, aż twój umysł nada jej etykietę i włoży ja do jakiejś szufladki. Słuchaj nie tylko słów i faktów, ale też emocji – tego co ważne dla twojego rozmówcy. Słuchaj jego przekonań, popatrz gdzie leży jego siła, a gdzie bariery. Słuchaj przerw i ciszy w tym co mówi. Poprzez ciszę daj mu czas na przemyślenie, autorefleksję, zajrzenie głębiej w siebie. Słuchaj dla niego, a nie dla siebie.
Podpowiedź 4 – ODZWIERCIEDLAJ.
Wyłapuj w tym co wypowiedziane i niewypowiedziane (emocje wyrażone w gestach, intonacji, zawieszeniu głosu, ciszy) to czego on być może nie słyszy, a jak już to masz odeślij mu w prezencie. Odeślij poprzez odzwierciedlenie – czasem powtórzenie, czasem nazwanie tego co słyszysz. Użyj parafrazy lub krótkiego podsumowania i sprawdź czy dobrze usłyszała(e)ś? Czasem znajdź metaforę (obraz, słowo, sentencję), która kojarzy ci się z tym co słyszysz (osobą lub sytuacją). Odeślij ją i zapytaj jak ona pasuje?
Słuchanie na poziomie 4 i 5 – łączę się z Tobą w Tu i Teraz – wymaga otworzenia się oraz nastawienia na pełną wiarę i akceptację dla rozmówcy. Takie „nastrojenie się” przywołuje mi słowa pięknej „Pieśni Gruzińskiej” Bułata Okudżawy: „… i zwołam przyjaciół i miłością swoje serce nastroję …”.
Obyśmy jak najczęściej mogli być tak pięknie wysłuchani. Obyśmy umieli tak pięknie wysłuchać innych.
Zapraszam do komentarzy
Andrzej Cieplak