Aktualności

Równouprawnienie, czyli lepiej… Co zyskuje firma, gdy stosuje instrumenty ułatwiające równouprawnienie na rynku pracy?

Równouprawnienie, czyli lepiej… Co zyskuje firma, gdy stosuje instrumenty ułatwiające równouprawnienie na rynku pracy?

15 lutego, 2011 0 komentarzy

Zdaniem większości pracowników wprowadzenie równouprawnienia na rynku pracy, a tym samym zastosowanie w firmie instrumentów godzenia ról rodzinnych i zawodowych, może przynieść poprawę wydajności pracy, silniejsze utożsamianie się z firmą, wzrost motywacji, zmniejszenie absencji, poprawienie atmosfery oraz wizerunku firmy. Lista kosztów jest znacznie krótsza. Wiąże się głównie ze stosunkowo niewielkimi nakładami finansowymi.

Według badań przeprowadzonych w ramach projektu „Godzenie ról rodzinnych i zawodowych kobiet i mężczyzn” pracodawcy mają świadomość, że ich pracowników dotykają problemy powstające na styku życia osobistego z pracą zawodową. Dotyczy to głównie kobiet pracowników, a w mniejszym stopniu mężczyzn. 15% pracodawców uznaje, że problemy takie są udziałem 50% lub więcej zatrudnionych w firmie kobiet, zaś 27% twierdzi, że dotyczą one nie więcej jak 27% pracownic ich firm. W stosunku do mężczyzn niemal połowa badanych uznała, że kwestia trudności w łączeniu tych dwóch sfer życia nie przekracza 30%.

Zarówno pracodawcy, jak i pracobiorcy nie dostrzegają całej złożoności powiązań między sytuacją kobiet i mężczyzn na rynku pracy, a pełnionymi przez nich rolami rodzinnymi. Większość ankietowanych pracodawców zakłada mniejszą wydajność i dyspozycyjność kobiet związaną z opieką nad dziećmi, tym samym zaniżając ich wartość jako pracownika (kalkulują koszty zwolnień i krótszego czasu pracy).

Badania pokazują również, że najczęściej pomija się kwestię sytuacji mężczyzn na rynku pracy, w aspekcie równości dostępu do narzędzi ułatwiających większe zaangażowanie w życie rodzinne. Dominujący w Polsce model, w którym głównym „filarem” ekonomicznym rodziny jest mężczyzna, natomiast kobieta przejmuje na siebie zadania związane z wychowywaniem dzieci, prowadzi do zachwiania równowagi obydwu płci na rynku pracy. Mężczyźni to grupa, która wyraźnie częściej niż kobiety czuje się obciążana różnymi wymaganiami ze strony pracodawców. Oni też częściej i dłużej pracują po godzinach. Duża dysproporcja w zarobkach lub brak pracy kobiety w rodzinie, uzależnia poziom życia rodziny od efektów pracy mężczyzny. Mężczyźni podają to jako powód do dumy, z drugiej strony jako źródło ogromnych stresów, frustracji i bezsenności. Część pracodawców, wykorzystując nierzadko  tę sytuację, wymaga od mężczyzn większej wydajności i dyspozycyjności. Prowadzi to do sytuacji, w której mężczyźni, nie mogą sobie pozwolić na słabości w pracy, ani też zwolnienie tempa. Źle widziane jest również nadużywanie zwolnień i urlopów na zadania związane z rodziną.

Dla zdecydowanej większości Polaków wybór kariery zawodowej wiąże się z zaniedbaniem sfery rodzinnej, zaś poświęcenie większej ilości czasu rodzinie oznacza deprecjację własnej pozycji na rynku pracy. Kobiety, często podwójnie obciążone pracą – zawodową i obowiązkami domowymi, nie mogą w pełni realizować się ani w jednej ani w drugiej sferze życia społecznego. Natomiast mężczyźni zabezpieczając ekonomicznie rodzinę, pracują po godzinach, co prowadzi do osłabienia kontaktu z dziećmi i partnerką. Rodzi to frustracje i zaburzenia zarówno u kobiet (syndrom napięcia ról – tzw. „role strain”), jak i mężczyzn (nerwice i depresje). Następstwem są konflikty w rodzinie, rzutujące w konsekwencji na jakość pracy.

Tymczasem według ankiet przeprowadzonych wśród pracodawców, posiadanie dzieci wpływa na pracowników w sposób pozytywny. W przypadku oceny wpływu na kobiety odnotowano – 59% opinii pozytywnych, zaś w przypadku oceny wpływu na mężczyzn – 54%.

Według przeprowadzonych badań – opinie, że na rozwiązaniach ułatwiających godzenie pracy zawodowej i życia osobistego korzysta bardziej pracodawca, niż pracownicy, są w zdecydowanej mniejszości. Warto podkreślić, że wśród pracodawców, reprezentantów firm liderów, odnotowano dwukrotnie więcej uznających, że na rozwiązaniach takich jak: możliwość pracy w domu, ruchome godziny pracy oraz stworzenie przyzakładowych przedszkoli, korzystają bardziej pracodawcy.

Wśród pracowników ogółu badanych firm – 39% uznało, że instrumenty ułatwiające godzenie ról niosą dla firmy więcej korzyści, zaś 35% było przekonanych, że przysparzają więcej strat. Przedstawiciele pracowników firm liderów prezentują bardziej przychylne poglądy – 51% uznało, że rozwiązania te dają więcej korzyści dla firmy, zaś przeciwnego zdania było 11% badanych.

Zdaniem dr Grażyny Spytek-Bandurskiej, wicedyrektora Departamentu Dialogu Społecznego i Stosunków Pracy Konfederacji Pracodawców „Lewiatan” – „zastosowanie instrumentów ułatwiających godzenie ról pracowniczych kobiet i mężczyzn wpływa na polepszenie atmosfery w pracy, a tym samym poprawia wydajność pracowników i powoduje wzrost efektywności całej firmy. Gdy w firmie nie ma równouprawnienia pracowników, gdy zdarzają się w niej przypadki dyskryminacji, to nie tylko cierpi na tym renoma takiego przedsiębiorstwa, ale jest ono również narażone na kontrole Państwowej Inspekcji Pracy, a tym samym płacenie wysokich kar i odszkodowań”.

Wszystko jednak wskazuje na to, że powoli, ale systematycznie wzrasta wśród kierownictwa firm poziom świadomości o korzyściach z wdrażania bardziej elastycznych strategii zarządzania zasobami ludzkimi. Uwzględniać one powinny fakt, że oddzielenie życia zawodowego od rodzinnego pracowników nie jest możliwe. Dotyczy to, w tym samym stopniu kobiet, jak i mężczyzn. Coraz więcej pracodawców jest świadomych, iż dla pozyskania i zatrzymania wartościowych pracowników, konieczne jest stworzenie im przyjaznego środowiska zawodowego.

Przyczyny i konsekwencje nierówności w przedstawionych obszarach, powinny być rozpatrywane w skali całego społeczeństwa i ujmowane w strategię w ramach rozwoju społeczno – gospodarczego kraju.

Kontakt dla mediów:
Agencja Star PR: Izabela Walas
tel: (22) 856 55 34/40
Email: i.walas@starpr.com.pl

Brak komentarzy

Przejdz do rozmowy

Brak komentarzy!

Możesz być pierwszym rozpoczynającym konwersację.

<