Aktualności

Kłamanie jako objaw choroby

Kłamanie jako objaw choroby

15 maja, 2019

Niektórzy z nas brzydzą się kłamstwem, a inni nie zwracają na słyszaną fikcję żadnej uwagi. Niejednoznaczność kłamstwa dotyczy nie tylko treści i postaci je wypowiadającej. Bo może to być osoba poważnie zaburzona i wymagająca wsparcia.

Może to kogoś zaskoczy, ale kłamanie patologiczne to naprawdę niezwykle popularne zachowanie. Bierze się ona z faktu, że istnieje w naszej cywilizacji pewna grupa osób, która funkcjonuje będąc całkowicie uzależniona od okłamywania. Dosłownie! Ludzie z takim zaburzeniem nie umieją żyć w otoczeniu społecznym bez opierania się na różnorodnych, bardzo często wypowiadanych przez siebie kłamstwach. Oszustwo staje się wtedy kompulsywne, czyli osoba z tym zaburzeniem nie potrafi już kontrolować relacjonowanej innym treści pełnej fikcji, gubi się w swoich nierealnych historiach i zyskuje sobie wielu nowych wrogów zamiast przyjaciół.

Kogo okłamują patologiczni kłamcy? Nie ma w ich zachowaniu żadnego klucza, według którego można byłoby zrozumieć intencje. Mogą oszukiwać osoby z najbliższego otoczenia lub też kompletnie im obce. Bardzo niejednoznaczna jest też odpowiedź na pytanie, dlaczego oni to robią? Powodem może być poważne zaburzenie psychiczne lub nieodpowiednie wychowanie, czy przeżyta trauma. Przyczyn braku kręgosłupa moralnego jest wiele.

Kłamstwo jest patologiczne, gdy staje się stałe i wprost nieproporcjonalne do relacjonowanej przez chorego prawdy. Ponadto, kłamstwo patologiczne jest nieprawdopodobne. Tego typu oszukiwanie nie niesie za sobą żadnego wynagrodzenia dla kłamcy. Nie ma on ze swoich fikcyjnych wersji jakiejkolwiek korzyści, nic nie osiąga.

Baron Hieronymus Carl Friedrich von Münchhausen stanowi klasyczny przykład patologicznego oszusta, bo w gruncie rzeczy nie potrafi on nawet panować nad ilością opowiadanych fikcji i bzdur. Niezwykłe, pełne mitomanii historie znają czytelnicy książki Niezwykłe przygody Barona Münchhausena, powieści rozpoczętej przez pisarza Rudolfa Ericha Raspe, a potem rozwiniętej przez Gottfrieda Augusta Bürger.

Pamiętajmy jednak, ze granica pomiędzy prawdą i kłamstwem jest bardzo cienka. Poza tym, bez oszukiwania się wzajemnego przez ludzi zapanowałby na świecie kompletny chaos i nihilizm. Komplementy różnego typu, afirmacyjne wsparcie – to elementy kłamstwa, dzięki którym komuś robi się miło i jest mu przyjemniej funkcjonować i obdarzać wtedy swoja radością innych ludzi. Bez kłamstwa nie byłoby porządku społecznego – jednak serwowane w nadmiarze nie jest dla nikogo strawne.