Sam Horn TONGUE FU! Sztuka walki językiem o rozwiązywaniu konfliktów słownych
17 września, 2014 0 komentarzySztuka walki językiem, praktyczna i łatwa w lekturze książka, porusza bardzo poważny i trudny temat dotyczący kontaktów międzyludzkich. Zawarte w niej rady uczą,
jak się dogadywać i poprawić kontakty dosłownie z każdym i dosłownie wszędzie. Świat byłby spokojniejszy i więcej byłoby w nim harmonii, gdybyśmy wszyscy stosowali zaprezentowane tu zasady.
Celem tongue-fu (sztuka walki językiem, kładąca nacisk na rozwój wewnętrzny) jest i złagodzenie, i odparcie napaści psychicznej. Tongue-fu to słowna forma samoobrony, metoda konstruktywna wobec kłótni, bezproduktywnego mielenia jęzorem lub cichego cierpienia z zawiązanym językiem. Celem sztuki walki językiem jest nauczenie jej adepta, jak się zachowywać, aby nie dopuszczać do słownych gwałtów. Jednak sprowokowany, adept tongue-fu ma umieć wykorzystać swoją sztukę walki umysłem i językiem tak, aby się skutecznie bronić. Po jej opanowaniu nikt nigdy nie poczuje się bezradny wobec słownej agresji.
Jednak sztuka walki językiem to nie tylko zestaw technik obronnych. To raczej cała filozofia życia, sposób komunikowania się z innymi, który pomaga nawiązać lepszy kontakt z ludźmi w pracy i poza nią. Uczy, jak zapobiegać konfliktom i pozyskać współpracę innych. Jak zachowywać spokój i uprzejmość nawet wtedy, gdy inni ranią nas niefrasobliwym lub okrutnym zachowaniem. Strategie prezentowane w tej książce pomagają umiejętnie rozbroić ludzi nastawionych wojowniczo, dzięki czemu kontakty służbowe i prywatne staja się mniej stresujące i dadzą więcej zadowolenia.
[ze wstępu]
… Jeden z uczestników mojego seminarium zwierzał mi się kiedyś:
„Jestem pośrednikiem w handlu nieruchomościami. Mam kilku wyjątkowo wymagających i wyjątkowo aroganckich klientów. Jestem już zmęczony tym, że wydaje im się, iż mogą mnie traktować dokładnie tak, jak im się tego dnia spodoba. Zapisałem się na ten kurs, żeby nauczyć się kilku chwytów, które pozwolą mi odpłacić im pięknym za nadobne. Ale chyba nie o to w tym wszystkim chodzi”.
„Ma pan rację – odpowiedziałam. Wyrównywanie rachunków nie pomoże w kontaktach z trudnymi ludźmi”.
„Wie pani co, uczę się sztuk walki. Czy myśli pani, że jest jakiś odpowiednik kung-fu dla słów?” – spytał. Zastanowiłam się przez chwilę: „Chyba… właśnie! tongue–fu – sztuka walki językiem!” Spojrzeliśmy na siebie i wybuchliśmy śmiechem. Eureka! Wspaniała nazwa”.
Sam Horn. TONGUE FU! Sztuka walki z językiem
Tytuł orygniału: Tongue Fu!: How to Deflect, Disarm, and Defuse Any Verbal Conflict
Ilość str. 368, format: 115×180 mm, wydanie II, oprawa miękka, ISBN: 978-83-64437-71-7 cena: 39 zł
Premiera: wrzesień 2014r
www.studioemka.com.pl
Kontakt: Olga Błachnio, tel. 22/ 628 08 38 e-mail: olga@studioemka.com.pl
Brak komentarzy
Przejdz do rozmowyBrak komentarzy!
Możesz być pierwszym rozpoczynającym konwersację.