W ostatnich latach można odnieść wrażenie, że rynki finansowe zmieniają płeć. Z typowo męskich stają się bardziej kobiece.
Czy to tylko efekt działań marketingowych? Moim zdaniem, nie. Po prostu wiele instytucji dostrzega w nas bardzo atrakcyjnego klienta.
Kobiety są dobrze wykształcone, odnoszą sukcesy zarówno w życiu prywatnym jak i zawodowym. Codziennie podejmują dziesiątki decyzji finansowych, zakupy, wyjazd na wakacje, zaciągniecie kredytu czy lokowanie kapitału.
Na naszych oczach dokonuje się społeczny i ekonomiczny awans kobiet. Polki również coraz więcej zarabiają i coraz więcej inwestują. W roku 2007 liczba inwestujących Polek wzrosła prawie trzykrotnie w porównaniu do roku 2006, to jest właśnie wynik finansowej emancypacji kobiet.
Kobiety inaczej postrzegają pieniądze. Kathleen Gurney – amerykańska psycholog, twierdzi, że dla mężczyzn pieniądze oznaczają władzę i kontrolę natomiast dla kobiet pieniądze to przede wszystkim bezpieczeństwo i autonomia. Co więcej, pieniądze są raczej środkiem do celu a nie celem samym w sobie. Kobiety szukają bezpiecznych inwestycji, są cierpliwymi a zarazem dobrymi inwestorami. Badanie zachowań inwestycyjnych przeprowadzone przez Terrance’a Odeana, profesora na University of California-Davis, dowiodło, że kobiety uzyskują lepsze zwroty z inwestycji niż mężczyźni – średnio o 1, 4 punktu procentowego. Dlaczego tak się dzieje? Kobiety nie są brawurowe i nie zmieniają tak często zawartości swych portfeli akcji. Pozwala to obniżyć koszty i prowadzi do mniejszych strat spowodowanych złym timingiem rynkowym. Do tego skrupulatnie czytają i twardo negocjują warunki umowy. Inwestując myślą nie tylko o jutrze, ale o nadchodzących latach. Z ww. badań wynika również, że kobiety nie są zachłanne na zyski i nie akceptują nadmiernego ryzyka. Dlatego wzrost wartości lokat u kobiet jest raczej stały oraz wyższy, niż w przypadku składu portfela mężczyzn, którzy idą na całość i przegrywają. Poza tym mężczyźni potrzebują dreszczyku emocji, jaki daje im realizacja zysków i często sprzedają przynoszące zyski akcje zbyt wcześnie, podczas gdy kobiety potrafią czasem zrezygnować z bieżących zysków.
Jaki z tego możemy wysunąć wniosek? Kobiety są stworzone do inwestowania a nie tylko do wydawania pieniędzy! Wykorzystują swój potencjał, by rozwijać się i pewnie poruszać się w świecie finansów.
Rosnące aspiracje kobiet i zwiększająca się ich rola w sektorze finansowym skłania do refleksji na temat tego, czy w obliczu zachodzących zmian i pojawianiu się zupełnie nowych tendencji w społecznej roli kobiet inwestowanie pozostaje luksusem jedynie dla wykształconych i zamożnych, czy też koniecznością każdej z nas.
Kobiety XXI wieku są świadome, że umiejętność podejmowania mądrych decyzji finansowych jest wręcz niezbędna w naszym życiu zarówno prywatnym, jak i biznesowym, by osiągnąć sukces finansowy. Coraz śmielej korzystają z wszelkiej dostępnej wiedzy i uczą się efektywnie zarządzać swoimi pieniędzmi. Z przyjemnością wyciskają z każdej posiadanej złotówki maksimum możliwości i pozwalają, aby pieniądze pracowały dla nich.
Pewna piękna i zamożna kobieta powiedziała kiedyś „Kobiety, jeśli macie wybór pomiędzy pieniędzmi a seksapilem, wybierzcie pieniądze. Z biegiem lat te pieniądze staną się waszym seksapilem.” Tą kobietą była Katharine Hepburn.
Ewa Małyszko
Źródło: www.simetris.pl