Aktualności

CZY TWÓJ SZEF WIE, ŻE SZUKASZ PRACY?

CZY TWÓJ SZEF WIE, ŻE SZUKASZ PRACY?

21 października, 2014 0 komentarzy

Wybierając się na spotkanie rekrutacyjne, powinieneś być przygotowany na każdą ewentualność – niezależnie od tego czy będzie to stress interview, wywiad behawioralny, testy, ćwiczenia czy pytania, których nie spodziewałeś się usłyszeć w danej chwili. W dzisiejszym artykule powiem Ci, jak odpowiadać na pytanie o to, czy Twój szef wie, że szukasz innej pracy.

W oparciu o doświadczenia osób, które spotkałam na swojej ścieżce zawodowej (szczególnie tych, z którymi przeprowadzałam wywiady rekrutacyjne), śmiało mogę wnioskować, iż wiele osób często nie radzi sobie z trudnymi pytaniami dotyczącymi motywów i okoliczności poszukiwania nowej pracy.

Pewnie i Ty nie raz zachodziłeś w głowę, jak odpowiedzieć na pytanie czy mój szef wie, że szukam pracy?

Jaka odpowiedź będzie właściwa? Jaki dobór słów i argumentów zadowoli rekrutera lub choć nie roznieci w nim podejrzliwości? Czy lepiej zagrać w grę: „ja i szef jesteśmy tak blisko, że on wszystko wie i rozumie a nawet mnie wspiera w moich decyzjach życiowych”? A może zamiast odpowiadać na to pytanie, lepiej sprytnie zmienić temat (w nadziei, że rektuter tego nie zauważy)? Czy może w końcu gorliwie zaprzeczyć, jakoby szef miał jakąkolwiek wiedzę na ten temat?

 W pierwszym z w/w przypadków możesz narazić się na to, że rekruter tego nie kupi i albo będzie drążył temat, zarzucając Cię serią dodatkowych pytań, aż zmiękniesz i wyjawisz prawdę bądź – co gorsze – to Ty pod presją powiesz coś niestosownego. Może się też zdarzyć, że rekruter odnotuje to i postawi obok duży znak zapytania a w jego głowie rozwijać się będzie obraz Ciebie jako osoby skłonnej do konfabulacji i mało wiarygodnej. W pozostałych przypadkach możesz narazić się na ryzyko doczepienia Ci etykiety osoby, knującej za plecami szefa, niegodnej zaufania.

Wydawałoby się, że właściwa odpowiedź na to pytanie nie istnieje… To nie do końca właściwy trop. Najważniejsze jest czy to, co powiesz, będzie zgodne z prawdą czy będzie ocierać się o kłamstwo. I właśnie tu jest pies pogrzebany. Tak naprawdę, nie liczy się za bardzo to, w jaki sposób na Twoją odpowiedź zareaguje rekruter a to, jakie sygnały werbalne i pozawerbalne Ty będziesz wysyłał, udzielając odpowiedzi na zadane Ci pytanie.

Zapamiętaj:

Najważniejsze, aby zachować autentyczność i profesjonalizm. Najlepiej powiedzieć prawdę – wówczas prawdopodobieństwo, że rekruter przyłapie Cię na kłamstwie i sytuacja stanie się niezręczna, zostanie zminimalizowane do zera. Jeśli jednak stanie się inaczej, możesz w jednej chwili zburzyć swój obraz profesjonalisty i idealnego kandydata w oczach przyszłego pracodawcy. Nic tak nie zaprzepaszcza Twoich szans na zdobycie pracy, jak kłamstwo w procesie rekrutacji.

 Moja rada jest taka, aby przesadnie nie przejmować się tym pytaniem, jeśli już padnie w trakcie wywiadu – należy ono do grupy pytań, które zadaje się w celu poznania zasad moralnych kandydata, wewnętrznej etyki a także umiejętności profesjonalnego reagowania w trudnych sytuacjach.

Powodzenia!

Małgorzata Marzec – Specjalista ds. HR i PR; Autorka bloga tematycznego: HR w praktyce. Duże zdolności organizacyjne oraz doskonałe kwalifikacje zawdzięcza ponad 8-letniemu doświadczeniu w szeroko rozumianym HR. Specjalizuje się w budowaniu długofalowych relacji biznesowych z klientami indywidualnymi i korporacyjnymi. Zajmuje się również coachingiem z zakresu rekrutacji i oceny pracowników, kreatywności, negocjacji, pracy w grupie. Specjalistka z zakresu kreowania wizerunku; prowadzi consulting z autoprezentacji na rozmowach kwalifikacyjnych, redagowania CV i listów motywacyjnych, metod poszukiwania pracy, etc.

Brak komentarzy

Przejdz do rozmowy

Brak komentarzy!

Możesz być pierwszym rozpoczynającym konwersację.

<